Hej,
to już jest koniec mojego bloga taki NAPRAWDĘ, NAPRAWDĘ, bardzo fajnie było go mieć no i wiele lat mu poświęciłem, ale nie wolno zapomnieć o moim pierwszym blogu o którym niektórzy nie wiedzą, chciałbym podziękować " kurcezosi" bo to ona pomogłam mi rozkręcić to wszystko, oto on <KLIK>. A najpopularniejszy wpis na tym blogu to wpis pt. " Dzień przed... czym " nie pamiętam o czym. Nie przedłużając żegnam Was, papa.
nie szkoda Ci tego czasu, który poświęciłeś na pisanie? na zmiany wyglądu? na zdjęcia? pisz rzadziej, ale zawsze jak się wydarzy coś ciekawego, nie musisz pisać dla innych - pisz dla siebie
OdpowiedzUsuńSzkoda, że już nie piszesz ;( Ale spoko, też miałam kilka miesięcy przerwy i znowu piszę!
OdpowiedzUsuńProszę, pisz! Nie szkoda Ci tego w czym Ci pomogłam, kurczę dlaczego nie wróciłam parę dni wcześniej, aby Cię wesprzeć! Aż chce mi się płakać! Maciek, pisz dalej, proszę!
www.kurkazosia.blogspot.com
Szkoda :( Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze wrócisz. Toyar.
OdpowiedzUsuń