Hejka,
dzisiaj nie obyło się bez wrażeń, te całe wrażenia mi się już troszkę nudzą ale było to tak: wracałem ze szkoły: autobusikiem... I tuż za zakrętem blisko mojego przystanka w autobus rąbnął jakiś samochód ( u mnie cały dzień padało ) i nadal pada, tak zatrzęsło, że myślałem, że zemdleje a jakaś kobieta ( starsza ): " To już nowy świat !!!! Się złapała za serce i myślałem, że tam na zawał padnie... Autobus dalej nie pojechał, no a ja byłem na swoim przystanku praktycznie. Mam do Was pytanie, czy historyjki z mojego życia wydają się Wam nieprawdziwe, sztuczne, okłamane itp. Przysięgam Wam, że to co opisuje to sama prawda, ale chyba nikt nie ma takich przygód jak ja... No mam nadzieję, że nie bo to co na blogu to sama prawda. Nie mam za bardzo o czym pisać ale proszę Was o jedno: odpiszcie w komentarzach i zagłosujcie w ankiecie. Pa.
< Dziś bez zdjęcia >
W Gliwicach też zdarza się dużo takich wypadków. Nie uczestniczyłem w żadnym ale widziałem palący się autobus lub wypadek z udziałem autobusu miejskiego (niestety śmiertelny). Nie widzę powodu dlaczego to miało by być kłamstwo ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zycie-toyara.blogspot.com/
nie, mi się nie wydaje żebyś kłamał ;)
OdpowiedzUsuńdobrze, że nic nikomu się nie stało
Widać masz mega ciekawe życie ;)
OdpowiedzUsuńRozanszczanka-daria.blogspot.com
Nie raczej nie. Jespi bys klamal to nie napisalbys tego pytania! xD
OdpowiedzUsuń